Rozszerzanie diety niemowląt, czyli „czarna magia” na talerzu!

 

Jak się zabrać do rozszerzania diety niemowląt i nie zwariować? Czy truskawki nadają się dla niemowlaka? Czy jak niemowlę nie siedzi i nie ma zębów, to można podać coś poza mlekiem? I co na ten temat ma do powiedzenia WHO?

Wytycznie Światowej Organizacji Zdrowia

WHO zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka i kontynuowanie tego karmienia wraz z wprowadzaniem produktów uzupełniających do 2 roku życia i dłużej, tyle ile matka i dziecko tego chcą. Po skończonym szóstym miesiącu możemy zacząć podawać nowe produkty. Więcej w temacie można poczytać tutaj>>

Czy to już czas na rozszerzanie diety dziecka?

W nowych zaleceniach nie ma podanego konkretnego wieku dziecka, w którym powinno zacząć jeść inne składniki, aniżeli mleko mamy (lub mieszankę). Eksperci koncentrują się bardziej na predyspozycjach i gotowości niemowlęcia do poczęstowania go pierwszym posiłkiem.
Wyznacznikami tego, że maluch może bezpiecznie rozpocząć kolejny etap żywienia, jest wiek około 6 miesięcy życia, niemowlę stabilnie siedzi z podparciem, pewnie trzyma głowę w pozycji pionowej, ponadto nie wypycha automatycznie pokarmu z buzi, chętnie wyciąga rękę po jedzenie i wkłada je do buzi.

Dwie strony medalu

Na podanie „kotleta” czteromiesięcznemu niemowlęciu, zazwyczaj się oburzamy (słusznie zresztą!), ale jest jeszcze druga strona kulinarnego medalu, w rozszerzaniu diety niemowląt, mianowicie zbyt późne podanie pokarmów stałych dziecku. Zdarzają się też przypadki, że niemowlęta w wieku 8 miesięcy, w ogóle nie dostają nic poza mlekiem – o czym informuje UNICEF.
Mleko matki stanowi podstawę żywienia dziecka i zawiera prawie wszystkie niezbędne składniki pokarmowe, nie oznacza to jednak, że stanowi jedyne źródło składników pokarmowych i że zaspokaja całość potrzeb żywieniowych. O ile pokarm mamy zaspokaja zapotrzebowanie żywieniowe niemowlęcia niemalże w całości do szóstego miesiąca, to po jego ukończeniu zaleca się sukcesywne rozszerzanie diety dziecka, o zróżnicowane pełnowartościowe pokarmy. Wiele dzieci przed pierwszymi urodzinami nie otrzymuje warzyw, mięsa, ryb. Bez dodatkowego pożywienia bogatego między innymi w żelazo dziecko może być narażone na niedobory.
Oczywiście mleko mamy lub mieszanka sztuczna, do około dwunastego miesiąca życia dziecka, to główny składnik diety, który uzupełniamy o poznawanie nowych smaków.

Roczny macierzyński a żywienie niemowląt

Aktualnie mamy ten luksus, że możemy pozwolić sobie na dłuższe skupienie się na niemowlęciu, jego rozwoju, żywieniu – to jest super i na pewno odbije się pozytywnie w przyszłości. Mama dzięki rocznemu urlopowi macierzyńskiemu, może pozwolić sobie na dopilnowanie (osobiście, czyli skrupulatnie i tak jak sobie tego życzy), składników jakie dziecku wpadają do brzuszka, sposobu w jaki będzie jadło, czy też ilości – bez konieczności tłumaczenia niani tudzież rodzinie co, kiedy i jak dziecko powinno jeść.
Brak konieczności tłumaczenia słuszności takiej, a nie innej metody żywienia oraz często bezskuteczne próby wyjaśniania, że to co było kiedyś, niech zostanie tam gdzie jest – niech będą przysłowiową wisienką na torcie.

Tabelki, wytyczne – jak zacząć rozszerzanie diety niemowląt?

Ostatnia aktualizacja zaleceń WHO odnośnie rozszerzania diety niemowląt jest prosta i przejrzysta. Tak naprawdę decyzja pozostaje w gestii rodzica. To on decyduje kiedy zacząć, co podać i w jaki sposób. Światowa Organizacja Zdrowia podpowiada i sugeruje raczej, na co zwracać uwagę i czego unikać – taki powrót do przeszłości, szukania naturalnego podejścia zgodnie z intuicją, bez sztywnych norm czy reguł.

Co jest potrzebne w czasie rozszerzania diety dziecka?

Zależnie od metody jaką wybraliśmy potrzebować będziemy krzesełka, śliniaka, talerzyka lub miseczki oraz łyżeczki. Kubek na wodę także jest mile widziany. Kiedyś pisaliśmy o silikonowej miseczce z tacą, które super nadają się kiedy maluch je rączką – resztki spadają na tackę, poza tym fajnie przylega do podłoża i maluch musi się natrudzić nieco zanim całość wyląduje na podłodze.
Ostatnio alternatywnie korzystamy z talerzyka na przyssawkę, który zabieramy ze sobą gdy jemy poza domem, z uwagi na mniejsze rozmiary. Silikonowy talerzyk z podziałką Minikoioi trzyma się podłoża, nie przesuwa na boki, w czasie pierwszych prób jedzenia samodzielnego. Materiał, z którego je wykonano to silikon medyczny, nie blaknie, nie kruszy się, jest elastyczny, miękki, i stosunkowo ciężki więc maluch napotka trudność, jeśli przyjdzie mu do głowy na przykład nakarmienie pupila pod stołem!

Wracając do meritum, ostatnia aktualizacja zaleceń dotyczących rozszerzania diety niemowląt, przywraca niejako jasny i przejrzysty sposób postępowania. Sugeruje, podpowiada, jednak bez konkretnych ilości typu 150 g marchewki i 90 g szpinaku. Zaleca produkty sezonowe, regionalne takie, których pochodzenie jest nam wiadome. Jeszcze kilka lat temu w przychodniach i w innych miejscach, gdzie można było spotkać mamy z niemowlakami, dostępne były ulotki z konkretnymi „mililitrami” co i kiedy podać. Aktualnie zaleca się żywienie niemowląt tylko mlekiem mamy do 6. miesiąca, po czym uzupełnianie menu o nowe smaki i konsystencje na zasadzie dodatku – gdzie rodzaj składników jest raczej dowolny, z uwzględnieniem najwyższej jakości, naturalnie!

 

 

 

Dodaj komentarz